Filmy... rzecz, która towarzyszy każdemu z nas od najmłodszych lat. Wydaje się, że to właśnie z tym nośnikiem historii mamy najwięcej wspólnego. Ze wszystkich mediów kultury - jeżeli weźmiemy pod uwagę główne trzy, czyli literaturę, teatr, kino - to właśnie filmy są najpopularniejsze. Nic w tym dziwnego, skoro skierowane są do mas. Dostępne wszędzie, na wyciągnięcie ręki. Nie trzeba nigdzie specjalnie jeździć, nie kosztują wiele, a seans trwa najczęściej dwie godziny. Ot, taka rozrywka i odskocznia od dnia codziennego.
Dlatego się zdecydowałam poszerzyć mojego bloga o wrażenia z filmów, mimo że - co śmieszne - to właśnie od nich wszystko się zaczęło. Zanim zaczęłam tęsknić za teatrem, zanim zaczęłam tak namiętnie czytać, to właśnie tutaj odnajdywałam swoją odskocznię. Postaram się przekazać moje odczucia jak najlepiej będę potrafiła - a to wszystko dzięki pomocy Multikina! Dziękuję!
~~*~~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz