środa, 24 kwietnia 2013

Błękit i mrok - Agata Niedroszlańska

Nawet sobie nie możecie wyobrazić, jak wielką miałam chrapkę na najnowszą książkę fantasy wydawnictwa Novae Res. Dlatego z wielką przyjemnością zasiadłam do Błękitu i Mroku, który nie tylko przyciągnął mnie oryginalną i miłą dla oka okładką, ale również ciekawym opisem. 

Anna jest zwykłą dziewczyną, pełną życia i energii, która kocha przyjaciół i dobrą zabawę. Po śmierci rodziców wychowywana była wyłącznie przez ciocię. Tuż przed zakończeniem szkoły średniej zostaje sama i od tego momentu jej życie ulega diametralnej zmianie.
Gdy poznaje Dawida, zakochuje się w nim bez pamięci. Szybko jednak okazuje się, że chłopak nie jest tym, za kogo go uważała. W jej życiu zaczynają pojawiać się dziwne istoty. Prócz gorącego uczucia, spływa na nią również fala bólu i cierpienia. Odkrywa prawdę o sobie samej i stara się uchronić bliskich oraz ukochanego od przepotężnej siły mroku. Nie jest to jednak łatwe, zwłaszcza że znajduje się w samym centrum walki między aniołami a upadłymi. 

 Tak oto przedstawia się zarys przygód Anny i Dawida. Jak nietrudno zgadnąć - będzie to typowy paranormal romance - w dodatku z trójkącikiem, a nawet czworokącikiem miłosnym. Nie jestem jakąś typową fanką tego typu romansu, lecz nie odmówię. Dziękuję pani Agacie Niedroszlańskiej również za pozostawienie imion głównym bohaterom, jak również postaciom pobocznym. Nieraz spotkałam się z amerykańskimi odpowiednikami, dlatego doceniam nasze słowiańskie imiona w tego typu książkach. 

Imion było wiele. Mamy tutaj nie tylko ludzi, ale również aniołów czy samych diabłów: Ania, Dawid, Mateusz, Tomasz, Lucyna, czy też Teresa. Bohaterowie byli barwni i widać było starania autorki, by każdy z nich miał swój własny charakter i czymś się wyróżniał. Powiem szczerze, że o ile Mateusz (czyli anioł stróż Anny) i Tomasz (szef diabłów) byli w miarę ciekawymi postaciami, to już głównemu bohaterowie tego zabrakło. Był niczym pacynka do obejmowania swojej ukochanej i powtarzania bez przerwy "Kocham Cię". 

Do gatunku powieści nie mogę się przyczepić. Fantastyka jest i to na dobrym poziomie, spokojnie dorównującym książkom na całym świecie. Pomysły autorki są ciekawe i na każdej stronie potrafiła mnie czymś mile zaskoczyć. Przeszłość głównych bohaterów i ich cele również były oryginalne. O ile zetknęłam się z aniołem wygnanym z Raju przez zakochanie się w ludzkiej kobiecie, tak tutaj zostałam (kolejny raz) mile zaskoczona ciut innym podejściem do tematu strącenia.

Kulał, moim zdaniem, niestety romans. Dobra, zrozumiałam, że oni się kochają - po tylu wyznaniach miałam już, prawdę mówiąc, tej ich miłości dość. No bo ile razy można powtarzać "kocham cię, kocham cię". No okej - w nieskończoność, ale przecież miłość to nie tylko słowa. Były niby pocałunki i przytulanki, ale pomimo wszelkich starań, nie mogę powiedzieć, że polubiłam tę parę (pod koniec książki nawet się uśmiechnęłam - zainteresowanych "dlaczego" odsyłam do lektury).

Książka jest z typu "tych naiwnych". Wszystko tu jest dopowiedziane, jakby pisarka uważała, że jeżeli nam tego sama nie powie, my nie będziemy wiedzieli, o co chodzi. Na całe szczęście nie było takich sytuacji zbyt dużo! [Nie jest to w końcu wymagająca wzruszeń historia, lecz przygoda na jeden dzień]. Muszę niestety zarzucić autorce, że podczas czytania zabrakło mi wielu słów. Są niedomówienia? Nie. To nie to. Po prostu wiele ważnych momentów zostało tutaj delikatnie mówiąc "wspomniane". Aby czytelnik mógł się bardziej wczuć w akcję powieści, nie mogą tylko zostać powiedziane słówka typu: "płakała", czy też "bała się". Proszę, by przy kontynuacji przygód Ani, rozbudowano wydarzenia.

Błękit i mrok nie jest wcale książką niegodną polecenia. A skąd! Jak wspomniałam wcześniej, debiut autorki nie odstępuje amerykańskim paranormal romance. Powiem szczerze, podczas czytania miałam skojarzenia do innej książki również o aniołach, której recenzję znajdziecie tutaj
Akcja rozgrywa się błyskawicznie, więc zanim się nie obejrzałam, już czytałam ostatnią stronę. Brawo za ciekawe zakończenie! Odważne! W dodatku pozostawiające więcej furtek! Nie mogę się doczekać, jak wielki wpływ będzie miało to na kontynuację powieści. 

--------------------------------------------
Tytuł: Błękit i mrok
Autor: Agata Niedroszlańska
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 18 kwietnia 2013
Liczba stron: 222
Kategoria: Fantastyka
---------------------------------------------
Ocena: 4 (dobry)
Wniosek: Książka z ogromnym potencjałem, który mam nadzieję, zostanie jeszcze powielony.


Za książkę dziękuję wydawnictwu Novae Res!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz